islandzka magia pod deszczowym niebem, czyli koncert Sigur Rós. energetyczna uczta dla zmysłów.
dają taaaaakieeeeeeego czadu! dopiero na koncertach w 100% czuć tą muzykę. i za każdym razem jestem tym faktem zdziwiona i zostaję z rozdziawioną paszczą...
i chcę znowu :)
[to taki przekaz podprogowy! ;p]
[to taki przekaz podprogowy! ;p]
i co tego, że jakość kiepska, ale ten klimat robi swoje!!!
------------------
i mały update, bo właśnie się pojawiło na FB!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz