przerywnik wakacyjny w tym roku był krótki, ale intensywnie wypoczynkowy zarazem.
inspiracje wyzierające z każdego zakamarka przykurzonych, wąskich uliczek w połączeniu z hedonizmem w postaci czystej. w skrócie: wino, parmeńska i śpiew.
nigdy mi się nie znudzi!
wstępne plany już są... za rok o tej samej porze!
a po więcej zdjęć zapraszam tutaj:
http://doublelens.wordpress.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz