historia jednego remontu
piątek, 17 sierpnia 2012
chipsy
i dlatego
aaa...
kotki dwa...
szaro
bure*
obydwa :)
* ognisty Mikulko-trikolor po zabełtaniu w garnuszku zmieniłby się w burość doskonałą... sprawdzone na codziennych żniwach kłaków zbieranych z podłogi. atestowane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz