środa, 24 lipca 2013

banan

chyba wreszcie dobrnęłam do pokazania daaaaawno zapowiadanego banana. mojego ulubionego miejsca w domu, które od momentu swojego fizycznego objawienia, spowodowało gwałtowne poszybowanie poziomu endorfin. na stałe - no dobra, z mała przerwą na przeprowadzkę.

i mocno sprzyja nocnym polaków rozmowom.

banan

banan z miętą





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz