niedziela, 6 stycznia 2013

bidulka

bez wnętrzności, obdarta ze skóry, ale jednak... stoi! w jednym kawałku.


i okazało się, że miejsce do spania ma szerokość 1,70 m! a łóżko będziemy mieli w szaleńczym rozmiarze 1,40 m. my plus 2 koty, co w wyniku prostej arytmetyki daje nam po 35 cm na łebko-ogon! 

kusi nieco, żeby nadprogramowo foszyć i korzystać z dobrodziejstw przestrzeni marnującej się tak nieludzko ;p szczęśliwie, na straży pokoju w domu stać będzie mechanizm, który rozkłada się strasznie topornie i budzi we mnie lęki pierwotne. równowaga w przyrodzie być musi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz