poniedziałek, 11 marca 2013

the bunkie

ostatnio wszystko co zwraca moją uwagę ma ścisły związek z wakacjami, odpoczynkiem, zaszyciem się w głuszy... i z kremem krówkowym, ale to już zupełnie inna (żenująca) historia...

ostatnio sercem mym zawładnął The Bunkie, projekt Evana Bare z 608 Design. kojarzy mi się z klockami Lego, a to za sprawą swoich niewielkich rozmiarów i olbrzymiej kompaktowości. sami projektanci mówią, że The Bunkie bardziej przypomina produkt niż budynek, bo proces jego produkcji jest bardziej zbliżony do procesu powstawania mebli, niż do procesu budowlanego. części ramy są  mega-precyzyjnie wycinane komputerowym ustrojstwem, żeby idealnie do siebie pasowały. następnie składa się je już na miejscu jak puzzle czy meble z Ikei :)



tryb 1 - sypialnia
The Bunkie ma 2 podwójne łóżka (gości zapraszamy na pięterko), które jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki chowają się w ścianę i skośny sufit.


tryb 2 - jadalnia
kompaktowy stół z 4 krzesłami - całe towarzystwo odwieszane na ścianę, kiedy staje się zbędne.


tryb 3 - hulaj dusza, piekła nie ma
czyli impreza. miejsca na wino w bród.


wszystko do siebie pasuje - stolik na lewo, krzesełka na prawo...



przypomina mi to trochę genialną sketch kitchen

The Bunkie jest na razie w fazie koncepcyjnej, ale poszukuje inwestora. czy jest może jakaś kumulacja w lotto?

pudło pełne magii z amazona stoi w kącie, w zapomnieniu i czeka na rozpracowanie, przydałyby się wszak odpowiednie  okoliczności :)

----------------
*zdjęcia: http://design-milk.com/, http://en.wikinoticia.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz